20 grudnia 2014

DIY Balsam świeczka Kawa na raz - w puszce Blisko Natury

Hello Kochani !!!

Jak tylko zobaczyłam świeczki do masażu musiałam oczywiście  wypróbować!Dzięki ostatnim zakupom w sklepie Blisko Natury dostałam paczkę niespodziankę z  masełkiem kawowym , olejkiem pomarańczowym i olejem z bawełny. Nie mam pojęcia skąd oni wiedzieli , że to moje ulubione oleje;) 
A puszeczka w której było masło kawowe po prostu słodka.
 Tknęło mnie i postanowiłam wypróbować ją jako naczynko do balsamy do masażu świeczki na raz :)
Już od dawna chodziły za mna te świece do masażu - a ceny gotowych są po prostu zabójcze dla mnie.

Paczkę dostałam jako , że moje masełko shea przyszło do mnie uszkodzone - nawet z czego nie jestem dumna podejrzewałam , że było go za mało ale po wyliczeniach okazało się oczywiście , że  wagowo wszystko się zgadzało .

Za paczuszkę serdecznie dziękuję!!!


Oto efekty : 











A teraz jak zrobiłam taki balsamik:


 Puste pudełeczko po masełku kawowym


 Trzeba poświecić świeczkę podgrzewacz i rozłożyć na czynniki pierwsze.


 Blaszkę z knotem wstawić do puszki po masełku. Pozostały wosk stopiłam w kominku i zrobiłam knoty ze sznurka bawełnianego - nic się u mnie nie zmarnuje:) Knoty się przydały bo miałam fazę i powstały inne świece , którymi też pewnie się pochwalę!


 Zalać balsamem do masażu ( masło kakaowe + masło shea + masło kawowe ) Nie dawałam olejków eterycznych bo zapach kawy jest dla mnie wystarczający.  Dodatkowo w balsamie zatopiłam ziarenka kawy.


 I gotowe:)


Wieczorem pokazałam mężowi świeczkę i obiecałam masaż pleców:)

Był przerażony - " a nie poparzysz mnie ? to chyba jest gorące??"

Mąż był wystrachany a po powiedział :

" Już nie rób tych balsamów w kostce tylko świece:)"

Takie ciepłe masełko spływające po plecach - boskie uczucie. 

Zapach kawy pobudza - a ja kawę po prostu kocham. 


Gorąco polecam na Święta kupić bądź zrobić taką świecę !!!

Od razu zaświtała mi myśl , żeby zrobić taki balsam do dłoni i paznokci. Taka kuracja na ciepło z oliwą i masełkami i olejkiem cytrynowym - ehhh marzenie. 



I jeszcze paczuszka niespodzianka od Blisko Natury :):)








I na koniec jeszcze kolorowe balsamy w kostce DIY . Kolory uzyskałam dzięki glince fioletowej i glince niebieskiej:)


Używacie takich wynalazków??

Jak tam Świąteczne Przygotowania? 

U mnie WIOSNA:)


Pozdrawiam Kasia :)

1 komentarz :

Dziękujemy za komentarz!!

Całuski Mineralna Kasia i Ania

Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek